piątek, 26 kwietnia

Widzicie ten duży budynek na zdjęciu powyżej? To część nowego, wielkiego centrum danych firmy Apple w Północnej Karolinie obsługującego wszystkie konta iCloud. Trzeba przyznać, że jest ogromne. Samo centrum to ponad 4 hektary, ale na terenie znajduje się także  ponad 40 hektarów farmy słonecznej oraz kilka innych małych budynków spajających wszystko.

Jednak ten najmniejszy, bo zajmujący zaledwie 0,2 hektara powierzchni budynek na zdjęciu powyżej to coś co Apple nazwał „taktycznym centrum danych”. Nikt nie wie, co to ma być, no i oczywiście Apple nie mówi o tym nikomu. Serwis Wired postanowił przyjrzeć się temu z bliska i wykonali z samolotu kilka interesujących zdjęć. A oto co znaleźli:

Ten obiekt wydaje się mieć kilka dodatkowych środków bezpieczeństwa. Użytkownik musi przejść przez dwa zestawy drzwi antywłamaniowych, aby dostać się do środka, a całość otoczona jest wielkim ogrodzeniem. Te pięć długich, białych jednostek na dole zdjęcia to zapasowe generatory mocy.

Dlaczego Apple mocniej zabezpiecza i chroni swoje taktycznego centrum danych? Otóż zgodnie z Rackspace Chief Technology Officer John’em Engates, Apple może korzystać z obiektu jako neutralnego miejsca, gdzie może zaprosić swoich partnerów. Tam też mogą podłączyć swój sprzęt do sieci firmy Apple, bez uzyskania pełnego dostępu do tajnych danych z wszystkich urządzeń Apple ukrytych na 4 hektarowym obiekcie.

 

Udostępnij:
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chciałbyś się podzielić swoim przemyśleniem? Zostaw komentarzx