czwartek, 28 marca

Po trzech dniach obrad, jury jednogłośnie wypracowało wyrok w procesie firm Apple i Samsung. Ława przysięgłych uznała głównie korzyść dla Apple, orzekając, że Samsung umyślnie naruszył patenty firmy z Cupertino zarówno w iPhone’ie jak i w iPadzie. Wyrokiem sądu Samsung musi zapłacić Apple ponad miliard dolarów odszkodowania za umyślne naruszenie własności intelektualnej.

Jeden z najistotniejszych dla przyszłości Apple i Samsunga procesów sądowych został właśnie rozstrzygnięty na niekorzyść koreańskiego koncernu, który poległ w zasadzie na całej linii.

Dziewięciu przysięgłych obradowało 21 godzin co w przypadku tak niezwykle skomplikowanej sprawy można uznać za tempo ekspresowe. Sędziowie musieli rozstrzygnąć spór analizując 700 drobiazgowych kwestii ujętych w formularzu liczącym dwadzieścia stron.

Siedmiu mężczyzn i dwie kobiety uznało: Samsung celowo naruszył „kod marki” (w amerykańskim prawie mianem „trade dress” określa się fizyczne właściwości przedmiotu,  np. rozmiar, kolor, kształt, wzornictwo przemysłowe, teksturę). Ten właśnie aspekt werdyktu może jeszcze bardziej podnieść zasądzone odszkodowanie.  Co ważniejsze Koreańczycy naruszyli też patenty dotyczące wyglądu urządzeń Apple i ich użyteczności. Lista modeli, o które toczy się spór jest długa. Są wśród nich m.in.: Galaxy Ace, Galaxy S, Exhibit, Nexus S 4G, Galaxy Tab, Galaxy Tab 10.1, Galaxy S II. Pełen spis zarzutów jakie Apple stawiał Samsungowi możecie zobaczyć poniżej.

W zasadzie wszystko poszło zgodnie z planem giganta z Cupertino. Przysięgli uznali, że Koreańczycy naruszyli prawo w przypadku swoich najpopularniejszych modeli. Przyznali jednocześnie, że Apple nie ma racji w kwestii dwudziestu innych mniej istotnych smartfonów i tabletów. Poza tym uznano też, że Apple nie naruszył żadnego patentu Samsunga i nie przyznano koreańskiemu koncernowi nawet dolara odszkodowania.

Apple nie kryje zadowolenia z werdyktu i komentuje go tymi słowami:

„Dziękujemy ławie przysięgłych za jej służbę, poświęcenie czasu na wysłuchanie naszej historii. Góra dowodów zaprezentowanych podczas procesu ukazała, że Samung w kopiowaniu posunął się dalej, niż o tym wiedzieliśmy. Proces pomiędzy Apple i Samsungiem dotyczy czegoś znacznie ważniejszego od patentów czy pieniędzy. Chodzi o wartości. W Apple cenimy oryginalność i innowacje, które leżą u podstaw tworzenia najlepszych produktów na Ziemi. Tworzymy je by zadowolić klientów, nie po to by konkurenci je kopiowali. Doceniamy sąd za określenie zachowania Samsunga jako umyślne oraz jasne przesłanie: kradzież nie jest dobra.”

Samsung  nie kryjąc rozżalenia odpowiada:

„Na dzisiejszy werdykt nie powinniśmy patrzeć z punktu widzenia zwycięstwa Apple ale straty amerykańskich konsumentów. Wyrok zmniejszy możliwości wyboru, zahamuje innowacyjność, potencjalnie doprowadzi do wzrostu cen. Szkoda, że prawem patentowym można manipulować i dać jednej firmie monopol na prostokąt z zaokrąglonymi narożnikami lub na technologię, która jest ulepszana prze Samsunga i inne firmy. Konsumenci mają prawo wybierać i w przypadku produktów Samsunga wiedzą, co kupują. To nie jest nasze ostatnie słowo w tej sprawie ani w innych prawnych bitwach, które toczą się w sądach i trybunałach na całym świecie. Samsung będzie kontynuował politykę innowacyjności oferując klientowi wybór.”

Zainteresowanych większą ilością informacji zapraszamy do obszernego artykułu serwisu The Verge.

[contentblock id=1 img=adsense.png]

Udostępnij:
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chciałbyś się podzielić swoim przemyśleniem? Zostaw komentarzx